Translate

poniedziałek, 3 czerwca 2013

Mikro miseczki ze świeżego drewna

Dziś przyszedł czas na przetestowanie nowych dłut. Nadarzyła się ku temu okazja, gdyż w parku znalazłem kawałek pieńka. Mały, ale za to ładny. Nie wiem co to za drewno. Chodziłem po parku i szukałem i jedyne co mi podpasowało to tarnina. Może ktoś inny to lepiej zakwalifikuje. Czekam na propozycje.



Obciąłem jeden kawałek. Drewno ma bardzo ciekawy przekrój. Słoje ciasne i równe. Kolor od białego poprzez róż, kawę aż do ciemnego brązu. W okolicach rdzenia wygląda kolorystycznie jak orzech. 
Z uciętego kawałka udało mi się wytoczyć dwie malutkie miseczki. Dłuta spisały się świetnie. A oto efekty.











Drewno jest mokre i widać, ze świeże, wiec miseczki musza się dosuszyć by można je było wypolerować i poolejować. Na razie leżą w papierowej torbie zasypane wiórami z obróbki i schną.

Minęły ponad 4 miesiące. Miseczki wyschły. Można je wreszcie było obrobić do końca i zaolejować.




3 komentarze:

  1. Co taka cisza u ciebie już dawno nic nowego nie dodałeś? Zakończyłeś przygodę z toczeniem? Oby nie. A i jeszcze jedno jaki gwint ma twoja tokarka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trafiles w sedno... Cisza związana jest z gwintem tokarki :D
      Gwint mam M25, albo calowy - z racji niedokladnosci wykonania ciezko okreslic.
      Udalo mi sie kupic uchwyt tokarski z gwintem M18 no i wlasnie dorabiamy walek do tokarki.
      A jak juz dorobie to.... :D

      Usuń
    2. Nie wiem czy ci się to opłaca ja będę robił wałek do dużej tokarki to gdzieś 250zł z materiałem wyjdzie więc twój pewnie tańszy ale i tak.Jaki uchwyt kupiłeś?Ja z dwa tygodnie temu kupiłem uchwyt 100mm czaszowy z wkładką śrubową i adapterem M24/M33 może jeszcze dzisiaj posta wrzucę.Może lepiej było dorobić adapter?

      Usuń